sobota, 12 lutego 2011

Zdjecia z pokazu tanecznego.

Jeśli nie wiecie o co chodzi to zajrzyjcie do archiwum, znajdźcie i przeczytajcie post: "Relacja z pokazu tanecznego" ze stycznia 2011.
A więc: obiecywałam, że zamieszczę na stronie zdjęcia i.... oto one!

   To numer Dawida-Poping

 To niespodzianka, którą przygotowały widzom dwie instruktorki /od lewej/ Karolina (m. in. grupa w której jestem) i Linda. Zatańczyły do The time (Dirty bit) Black Eyed Peas'ów. To było coś genialnego.
 

                                           Ubrana w niebieskie i fioletowe bluzki grupa Funky.

Pan Maciek i jego Hip Hopowcy:) To było świetne.

A to my! Taniec Nowoczesny Zaawansowany. Podobno byliśmy nieźli;D <skromność>

A to dzieciaki, o których pisałam. Wyglądali śmiesznie w takim zestawieniu strojów. Byli dobrzy jak na młodziaków.

To wszystko co chciałam zaprezentować. Więcej fotek jest na
Dzięki za uwagę. Które foto jest wegług was najlepsze?=F
/Majka/

Ferie z tańcem!

Nie wyjeżdżacie w ferie? Zostajecie w W-wie? Będziecie leżeć przed TV całymi dniami lub przyklejać gały do kompa? Dobry wybór;-) jednak zawsze znajdzie się chwila na treningi taneczne i szlifowanie swoich umiejętności. Gorąco polecam.. :

Zima w mieście z Kabaty Dance Studio:
To bezpłatne zajęcia taneczne odbywające się od poniedziałku do piątku w ferie (14.02-25.02.)
KDS zaprasza w godzinach:
14-15 dzieci 8-11 lat
15-16 młodzież lat 12+
Wszyscy chętni mogą wybrać dowolny styl: Hip Hop, Street, Locking lub Funky. Można po prostu przyjść na którekolwiek zajęcia i poruszać się przez godzinę.

Taneczne ferie w Egurrola Dance Studio:
Jest tego tak dużo, że nie zmieściłoby się na całym blogu. Ułatwienie: po prostu wejdźcie na http://www.edskids.pl/ lub na http://www.taniec.com.pl  to załatwi całą sprawę:P

Ferie w duecie-Duet Dance Studio:
Ofertą jest Taniec Towarzyski lub Nowoczesny. Dni do dyspozycji: 14.02.-27.02. Grupy wiekowe to
4-6 lat;
7-11 lat;
12-17 lat;
Wejdźcie na stronę DDS, aby dowiedzieć się więcej:
http://www.duetdance.pl/00_aktualnosci.html

Sądzę, że to dużo propozycji i możecie wybrać uniwersalny rozkład zajęć dla siebie. Jeśli jednak nadal macie ochotę na "byczenie się" (tak mówią moi dziadkowie;]]]) na kanapie to powiem tylko, że ferie to idealna i może jedyna szansa na poznanie nowego stylu tańca i zobaczenia jak funkcjonuje inna szkoła tańca. Pójdźcie i przekonajcie się czy jest warto chodzić na takie treningi.

Jak spędzicie swoje własne, taneczne ferie? 
Majka=B

Wywiad z tańczącą koleżanką.. Basią:D

Niedawno przeprowadziłam wywiad z moją kumpelą. Ona uwielbia tańczyć, a z naszej rozmowy, którą tu opublikowałam dowiecie się o niej czegoś więcej. Zaczynajmy!

Ja (Majka): Na początek powiedz ile miałaś lat, kiedy zaczęłaś tańczyć.
Basia: Gdy miałam ok. 6 lat poszłam na pierwsze zajęcia, a tańcem zaczęłam się interesować ok. 4 roku życia.
Ja: Co było Twoim pierwszym tańcem?
Basia: To był balet.
Ja: Jak to się stało, że poszłaś na zajęcia, ktoś cię do tego namówił?
Basia: To było tak, że w pierwszej grupie przedszkola chodziłam na korektywę i zawsze na tych treningach podskakiwałam w rytm muzyki. Tak mi się to spodobało, że potem.. no... zaczęłam skakać więcej;P Zaczęłam męczyć mamę, zeby zapisała mnie na zajęcia i tak trafiłam na balet.
Ja: Podobał si się ten styl tańca?
Basia: No.. Zajęcia wyglądały tak, że rozciągałyśmy się, robiłyśmy "stójki", gwiazdy i inne ćwiczenia. Układów nie było.
Ja: Aha. A w tej chwili jaki taniec jest Twoim ulubionym?
Basia: Taniec Nowoczesny. Jest taką mieszanką różnych stylów.
Ja: Okey. Powiedz czy zaliczyłaś jakąś wpadkę związaną z tańcem?
Basia: No:) na występie w przedszkolu było dużo śmiechu, bo ja (z dwoma koleżankami) pomagałam młodszym grupom bo nigdy nie pamiętały choreografii. I raz gdy tańczyliśmy przed widownią pomyliły mi się kroki i zaczełam z grupą 1. tańczyć układ grupy 4. Wszyscy zaczęli się ze mnie śmiać! ;D
Ja: To nieźle. A co potem?
Basia: Gdy zeszłam ze sceny koleżanki powitały mnie śmiechem. Ja też się śmiałam, dla mnie też to było zabawne.
Ja: I przyjęłąś to normalnie?
Basia: Tak, nie stresowałam się.
Ja: To dobrze. Jeszcze powiedz czy masz jakieś wielkie marzenia związane z tańcem?
Basia: Chciałabym kiedyś być tak sławną tancerką jak Michael Jackson piosenkarzem.
Ja: Fajnie. A dążysz w tym kierunku?
Basia: Nie wiem czy będą jakieś konkursy taneczne, ale muszę się zorganizować i wreszcie porozciągać.
Ja: Super. Dzięki za rozmowę.
Basia: Dzięki.

Podobało się? Ah.. i jeszcze jedno! Kochana Basiu życzymy Ci spełnienia marzeń (tanecznych lub nie) i razem z blogerowiczami pozdrawiamy.

Majka

P.S. Chcecie zbłysnąć w necie? Swietnie tańczycie? Chcecie żebym przeprowadziła z Wami wywiad? Napiszcie na majka.blogspot@gmail.com mogę napisać o Was na blogu.

piątek, 4 lutego 2011

2000 wejść na stronkę

Po prostu jestem strasznie nakręcona, bo mój blog stał się bardzo popularny. Weszło na niego już ponad 2000 osób. Z tego 969 w grudniu 2010. Czasem wchodziło na niego ok. 30 osób dziennie, a raz nawet 64 w ciągu 24 godzin!!! Jesteście super i dziękuję, że tak często czytacie mojego bloga. Mam nadzieję, że jest dla Was źródłem inspiracji i wiadomości o tańcu.

Dziękuję i kocham Was Bardzo;***
Majka.

Bitwa: YCD vs TzG,

czyli "You Can Dance: Po Prostu Tańcz" kontra "Taniec z Gwiazdami". Chcecie się dowiedzieć, który program lepszy? Przeczytajcie co ja o nich sądze, a potem jeśli chcecie, to sami postawcie swoje opinie.

Tego posta dedykuję mojej najlepszej przyjaciółce Natalce. Uwielbiam Cię Nati!


1. Pomysłowość: W YCD tancerze zawsze jadą do innego kraju i mają zajecia z kim innym. W TzG wszystko jest takie samo w każdej kolejnej edycji. 1:0

2. Jurorzy: W YCD są młodzi, zabawni, potrafią rozładować atmosferę. Niestety ciągle następują zmiany w obsadzie. W TzG starsi, doświadczeni ludzie, czasem śmieszni, 2/4 jury nie zna się na tańcu. 1:1

3. Tancerze: W YCD nieznani, fajni, ale nie są popularnymi gwiazdami. W TzG są i gwiazdy i tancerze. Świetne połączenie! 0:1

4. Style tańca: W YCD każdy znajdzie swój ulubiony taniec w niemal każdym odcinku. W TzG hip Hopowcy, czy Freestyle'owcy nie mają czym się zainteresować. 1:0

5. Oglądalność: YCD znane jest w niewielu krajach. TzG ma fanów na calym świecie. 0:                                          

6. Ogół programu: YCD ma wspaniałą muzę i każdy tancerz znajdzie tam coś dla siebie. Można dostać się do programu nie będąc gwiazdą, tylko mając talent. TzG jest idealny dla tancerzy T.T. Widzimy w nim zmagania gwiazd m. in. aktorów i piosenkarzy w tańcu. 1:0

Podliczcie punkty i zobaczcie jaki program bardziej mi się podoba i który bardziej lubię
Majka;***

Nowinka z YCD: po prostu tańcz!

Dedykuję ten post mojej koleżance Zosi R. Tak jak chciałaś Zośka:D

Uwaga, kochani! brat mojego kumpla jest w YCD!!! Nazywa się Tomasz P. i właśnie jest w Casablance. Może nawet w tej chwili ma praktyki ze sławnym tancerzem. Ale ja bym chciała być na jego miejscu. Bardzo marzę o załapaniu się do You Can Dance, a wygrana zwaliłaby mnie z nóg.  Tylko muszę być starsza oczywiście. Ale wracając do Tomka to zazdroszczę mu i bardzona niego liczę. Możliwe, że zobaczymy go w materiale z castingów i Casablanki. Mam nadzieję, że przejdzie go programu na żywo (w studiu). Trzymamy za Ciebie kciuki Tomek!!!

Powodzenia,
Majka i blogerowicze:)

Rekord w Burlesce.

3 tycznia 2011 grupa odważnie wystrojonych dam zebrała się na placu w Londynie w celu ustanowienia światowego rekordu Guinnessa na największą liczbę osób tańczących w burlesce. Ponad 100 kobiet wystrojonych w czerwone suknie, kabaretki, szpilki i obcisłe gorsety tańczyły świetnie się bawiąc. Imprezę prowadziła tancerka Kimberley Dunne, znana też jako Kimberley Holladay. Udało im się. Ustanowiły rekord.

Majka;]

Światowy rekord.

Popularny program taneczny produkcji BBC – Strictly Come Dancing (polska wersja to Taniec z gwiazdami) został uznany za program telewizyjny, który odniósł największy sukces w kategorii reality show i został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Jest rozpowszechniony po całym świecie a można go oglądać w krajach takich jak:
  • Albania
  • Argentyna
  • Austraia
  • Belgia
  • Bośnia i Hercegowina
  • Brazylia
  • Bułgaria
  • Chile
  • Chiny
  • Chorwacja
  • Czechy
  • Dania
  • Estonia
  • Finlandia
  • Francja
  • Grecja
  • Hiszpania
  • Holandia
  • Indie
  • Izrael
  • Japonia
  • Łotwa
  • Niemcy
  • Norwegia
  • Nowa Zelandia
  • Polska
  • Rosja
  • RPA
  • Rumunia
  • Słowacja
  • Słowenia
  • Szwecja
  • Turcja
  • Ukraina
  • Włochy
Dużo tego nie? To koniec na dzisiaj... a może nie? xDDD
Majka=P

Kawały, żarty, dowcipy... taneczne!

Aby na blogu było trochę śmieszniej zamieszczam kilka żartów. Może nie są najlepsze ale niektóre powalają na kolana swoją głupotą:) Dedykuje ten post mojemu Tacie, który specjalnie dla mojej stronki wymyślił 2 dowcipy. Thx Tato xDDD (ale siara!) ;P ...A i w razie czego kilka wskazówek dla niekumatych: "break" znaczy po angielsku złamany/złamać, a breakdance to dosłownie taniec-połamaniec, salsa to m. in. sos (chyba do sałatek), a walec to taka maszyna;))) Czytajcie.


Na dyskotece zgasło swiatło:
-Ale ty dobrze tańczysz!
-Ty też!
-Ale ty wspaniale całujesz!
-Ty też!
-Mam na imię Piotrek!
-Ja też!!!


Przychodzi instruktor na zajęcia z Hip Hopu i mówi do tancerzy:
-Dzisiaj powtórzymy to co zrobiliśmy na ostatnich zajęciach. Zaczynamy: Hip-Hop-Hurra!!!


Jaka jest różnica między walcem angielskim, a walcem wiedeńskim?
Walec angielski ma kierownicę po prawej stronie.



Na Modern Jazz przyszła tancerka Tańca Towarzyskiego na zastępstwo i mówi:
-Nauczę was czegoś nowego, to będzie salsa!
I wyjęła z torby dziwną paciaję w misce.


Do domu przychodzi chłopiec cały poobijany z gipsem na nodze i ręce i zabandażowaną głową podpierający się na lasce. Mama go pyta:
-Gdzie byłeś?
-Na tańcach.
-A co robiłeś?
-Tańczyłem breakdance...


Do dziewczyny siedzącej pod ścianą podchodzi przystojny chłopak:
- Zatańczysz następny taniec?
- Oczywiście – odpowiada szczęśliwa.
- To świetnie, nareszcie będę miał gdzie usiąść.


Jeśli znacie parę kawałów o tancerzach czy coś to wysyłajce na majka.blogspot@gmail.com . Zamieszczę ja na blogu,
Majka