- instruktor taneczny w studiu tańca - fajnie, bo współpracuje się z młodzieżą, dorosłymi, lub takimi małymi szkrabami z przedszkola;D
- tancerz w grupie tanecznej - nie wiem, czy się na tym zarabia, raczej nie, ale przynajmniej robi się to, co się kocha i to jest w tym najlepsze.
- założyciel własnej szkoły tańca - na prawdę niezły pomysł. Oczywiście można też wtedy prowadzić kilka zajęć tanecznych, bo czemu nie?
- instruktor/wychowawca na obozie tanecznym - masz lato, wcieczki, imprezy i świetną zabawę, a w dodatku prowadzisz treningi taneczne. Wprost wymarzone wakacje i to za free!
- założyciel/prowadzący/juror programu tanecznego - może nie jest to właściwie bezpośredni tanec, ale jeśli kiedykolwiek tańczyłeś, to przynajmniej się na tym znasz i bez problemu będziesz założycielem, prowadzącym albo jurorem=B
- granie tanecznych ról w filmach - to raczej nieprawdopodobne, aby tułać się po filmach, ale co tam? Zawsze można spróbować;]
- tańczenie w teledyskach gwiazd - jeśli ma się "kontakty", to bardzo polecam i sama bym chciała tak tańczyć..
Majka
I jeszcze tańczenie na ulicach :P
OdpowiedzUsuńto prawda. I choreograf taneczny. To musi być niezłe ! xD..
OdpowiedzUsuń