Mimo, że prowadzę bloga o tańcu, czasem mogę napisać coś nie na temat. Więc jest coś co mnie nurtuje. Mój ideał. Wiadomo, że nikt nie jest idealny, ale każdy człowiek ma wymarzoną postać siebie. Postać, do której chce dążyć i się nią stać. Mi jakoś to dążenie nie wychodzi. Nie chcę się tu rozrzalać i pokazywać, że jestem strasznie zakompleksiona, ale czasem człowiek ma doła. To po prostu dziwne... no, powiedzcie sobie w duchu, czy nie chcielibyście zmienić czegoś w sobie, lub życiu? Nie znam osoby, która miałaby wszystko czego potrzebuje....... wiecie, co? Pisząc to coś zrozumiałam. Moje życie jest wspaniałe i ma swój urok. Mam rodzinę, przyjaciół (wszyscy mnie zawsze wspierają) i psa, który wnosi do mojego życia wiele radości. Mam również mnóstwo talentów i pasję, którą zamierzam rozwijać. I chociaż jeszcze nie osiągnęłam celu, szczytu góry, na którą dopiero zaczęłam się wspinać, to już wim, że zdobędę wierzchołek i uda mi się osiągnąć ten sukces, który pragnę osiągnąć. Ten artykuł chyba zmusił mnie do przemyśleń i refleksji i żeby nie brzmiał tak "dorośle" zamieszczam logo najlepszego sklepu dla bezdomnych:
Gońcie marzenia kochani!
Marzenia to na prawdę fajna sprawa:)
Majka
Super post, Biedronka zepsuła trochę atmosferę...
OdpowiedzUsuń