środa, 2 maja 2012

[Tylko Taniec po raz drugi]

Siem! Jak spędzacie majówkę? Wyjechaliście gdzieś? Ja nie, miałam pojechać pod Wawę, do miejscowości, gdzie jeżdzę na wakacje od urodzenia, ale nie chciało mi się:p Jestem w domu z psem i przygotowuję się do dzisiejszego wieczornego wyjścia, no wiecie - outfit, paznokcie itp, ale o tym opowiem Wam później. Nie pisałam jeszcze o drugim Got To Dance na żywo, na którym byłam. Był to drugi live. Bilety znów dostałam od Weroniki (kocham!), a wszystkich zaproszonych przez nią dziewczyn było sześć. Świetnie się bawiłyśmy! Tym razem miałyśmy miejsca w pierwszym rzędzie, więc było jeszcze lepiej. W naszym gronie była też moja koleżanka z Caro Dance - Ania <3. W tym odcinku występowało nasze Siedleckie Caro (o którym pisałam  w tym poście (tu możecie zobaczyć ich występ) - to ten pierwszy film) . Więc razem z Anią krzyczałyśmy najgłośniej dla naszych, żeby ich dopingować. W studiu spotkałyśmy też nasze koleżanki z Caro z Siedlec. One też przyjechały ich wspierać. Niestety nie przeszli do finału, ale i tak był to niezapomniany wieczór! Cieszę się, że mogłam tam być jeszcze raz.

Najlepsza była nasza droga samochodem w jedna i drugą stronę z Anią (i sos musztardowy xdd) ;**
Zdjęcia i występ Caro wstawię w następnym poście, oki?
Dance Your Life!
Majka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Piszcie to, co sądzicie o poście, blogu lub to co wam przyjdzie do głowy:) Każde miłe słowo motywuje mnie do pracy nad blogiem.