piątek, 27 maja 2011

Bilety i inne...

Bilety
Może powiecie, że jestem świruską i zwariowaną fanką YCD, ale po prostu interesuje mnie gdy dzieje się coś tanecznego na świecie. Łapię okazje i... znowu idę na widownię You Can Dance. W środę finał a ja z Natalką (moją przyjaciółką) /pozdrawiam/ będziemy w studiu! Na wysiągniecie ręki nie będzie pilot i TV, tylko scena i tancerze! Ostatnim razem znalazłyśmy się tam za moją prośbą, dzięki zabieganiom mamy mojej drugiej przyjaciółki Matyldy /pozdrawiam/ a teraz, bo spontanicznie postanowiłyśmy pójść tam znowu.

Inne #1
Wczoraj był Dzień Matki. Mojej dałam trzy śliczne róże, które pomogły mi wybrać kumpele z klasy: Agata, Ania, Łucja i Karina /pozdrawiam dziewczyny!/. Dałam też własnej roboty ramkę na zdjęcia. A ponieważ mama wraca późno z pracy, na stole postawiłam kwiaty, o wazon oparłam ramkę i kartkę z życzeniami, wyszłam na zajęcia, a gdy mama wróciła z pracy, to zobaczyła je . To wszystko było takie... tajemnicze:)

Inne #2
Dzisiaj byłam z klasą na "Pratach z Karaibów na Nieznanych Wodach". Film świetny, choć niektóre momenty ostre. Daje 9/10. Jestem wymagającym krytykiem;) Potem wybrałysmy się z dziewczynami (Ja, Natka i Agata) /pozdrawiam!/ do Skoku na Sok! Było zawodowo ale deszcz zakończył nasze spotkanie.

Inne #3
Przy okazji kina dowiedziałam się o nowym wspaniałym filmie tanecznym "Beat the World. Taniec to moc". No, czy jest taki wspaniały sama dowiem się 10 czerwca, na premierze. Pójdźcie i sami zobaczcie, czy jest taki dobry... jak zajawka:)

Majka.

1 komentarz:

Piszcie to, co sądzicie o poście, blogu lub to co wam przyjdzie do głowy:) Każde miłe słowo motywuje mnie do pracy nad blogiem.