niedziela, 1 maja 2011

Taneczne porady cz. 1

Hej, rozpoczynam cykl "Taneczne porady". Będą to moje rady na dany temat. Znajdziecie w nich uwagi i ewentualną pomoc, bo może nie chcecie o coś nikogo spytać a ja dam wam gotową odpowiedź. Porady będę pisała może co 4 posty, może co 5? Nieważne. Dzisiejszym tematem jest:

"Co zrobić jeśli stresuję się przed występem?"

Krótkie omówienie: Przed pokazem, czy turniejem.. przed każdym występem scenicznym człowiek się stresuje. Nie można wmawiać sobie, że nie ma się tremy, bo zawsze się ma. Trema to jak najbardziej ludzkie uczucie. "Czy mi wyjdzie czy nie? Może się pomylę?" tak zwykle myślimy. Poruszam ten temat, żeby Wam pomóc.

Moje rady: Stresu nie da się oszukać, ale można go zmniejszyć. Jak? Ćwicząc. Wykombinujcie muzykę i trochę wolnego czasu. Poćwiczcie turniejowy układ. Wałkujcie go tyle razy, żeby mieć pewność, że nie pomylicie się tańcząc nawet w środku nocy. Możecie się sprawdzić. Włączcie muzę inną niz ta, do której tańczycie pokazową chorełkę i zacznijcie tańczyć ten układ mówiąc coś do siebie, albo myśląc o różnych sprawach. Nagrajcie to sobie, odtwórzcie i sprawdźcie, czy wychodzi Wam tak jak trzeba. Jeśli tak, to możecie mieć pewność, że nie pomylicie się przed publicznością. Oczywiście, tak czy inaczej będziecie się stresować, ale zaręczam, że jak już zaczniecie tańczyć wszystko będzie okey. Trema przejdzie i nawet nie myśląc o krokach wyjdzie Wam świetnie. Tylko pamiętajcie o uśmiechu!

Wasza motywacja: Pewnie jak przeczytaliście moje rady, to pomyśleliście sobie "Po co to robić? Nie chce mi się! To nie zmieni skutków, na pewno się potknę." czy coś w tym rodzaju. Na prawdę, poprzez ćwiczenie utrwalicie to w mózgu i ciele i mimo stresu będziecie pewni, że jest 99% na to, że zatańczycie wspaniale. Może oślepia Was światła, albo zpomnicie kroków, ale jest tylko 1% szans na pomyłkę. Ale trauma na scenie to już inna sprawa... :)

I jak, pomogło?
Zaręczam, że wypadniecie zaskakujaco dobrze. Połamania nóg!
Majka

1 komentarz:

  1. Fajny bloog!
    Już jestem obserwatorem

    Zapraszam na mojego - http://tale-of-life-nica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Piszcie to, co sądzicie o poście, blogu lub to co wam przyjdzie do głowy:) Każde miłe słowo motywuje mnie do pracy nad blogiem.