W wakacje byłam na dwóch obozach tanecznych, jeździłam konno i byłam też na wyjeździe z rodzicami. Wiecie już wszystko o pierwszej kolonii, ale o następnym wyjeździe tanecznym właściwie nic. A więc był to obóz 13 - 18 lat. Był on strikte taneczny, mieliśmy od 5 do 9,5 godzin tańca dziennie. Czasami tańczyliśmy nawet do 23! Kształtowaliśmy swoje umiejętności w stylach takich jak: Jazz, Taniec Współczesny, Hip Hop, Poping, Locking i Klasyka (Balet - mielismy go tylko dwa razy). Było wspaniale! W wolnych chwilach kąpalismy się na odkrytym basenie, zamawialiśmy pizzę, graliśmy w siatkówkę balonami z wodą:) i przygotowywaliśmy układy na ostataczny pokaz. Ja troszkę spaliłam się na słońcu, ale to była tylko dodatkowa przygoda:) Rada na dalsze życie: przy mojej jasnej karnacji filtr 20 nie działa;D Zobaczcie jak się bawiliśmy:
piękny widoczek
rozgrzewka:)
znów rozgrzewka
choreografia na Jazzie była nieziemska!
"cyrkiel"
improwizacja...
pełnia księżyca
ognisko/grill, chleb był pyszny!
widok podczas opalania
słoneczko <3
ekipa...
...opalająca się
pogaduszki na przerwie
ćwiczenia na Współczesnym
Waving na Popingu
Justyna na schodach
i posiłki
To na razie tyle. Dance Your Life!
Majka
Wow! Obóz taneczny! To jest coś. Musiało być świetnie ; D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, taki obóz to już coś, super ;)
OdpowiedzUsuńNooo było:)
OdpowiedzUsuńMusiało być fajnie :PP ja byłam na tym gdzie było mniej godzin tańca :)) . Ale moze w następnym roku sie na ten wybiore :PPP
OdpowiedzUsuńK.M