Kontuzje
Ten post dedykuję mojej Oli <3. Mam nadzieję, ze z nogą wszystko dobrze i że będzie coraz lepiej kochana!
Kontuzji nie da się uniknąć, jest to nieodłączna rzecz dla każdego tancerza. Niektóre są chwilowe, a inne to ciężkie urazy. Czy kontuzja jest mała, czy duża nie wolno jej lekceważyć! Dlaczego? Bo potem powikłania mogą się długo ciągnąć a stan zdrowia może znacznie się pogorszyć.
To takie przykładowe kontuzje, które mogą się wydarzyć podczas tańca:
- zerwanie, naderwanie lub naciągnięcie ścięgna,
- skręcenie/zwichnięcie kostki,
- złamanie lub pęknięcie kości,
- naciągnięcie mięśnia,
- zerwanie stawu.
Nie chcę zniechęcać Was do tańca, tylko ostrzec. Jest tylko jedna rada na uniknięcie takiej niemiłej przygody. Dobrze się rozgrzać i rozciagnąć: podczas rozgrzewki ćwiczyć na sto procent, a nie na "pół gwizdka", bo przeciętne kontuzje są spowodowane nierozruszaniem ciała. No i oczywiście nie przesadzać przy wymachach nogami i przy rozciąganiu: nie robić niczego ponad swoje siły, bo przez przypadek naderwiecie sobie ścięgno! Mam nadzieję, że weźmiecie moje rady do serca i nic Wam się nie stanie!
3-majcie się!
Majka <3
Z nogą już coraz lepiej, ale jeszcze boli jak chce tańczyć na maksa. Muszę nosić cholerny stabilizator na każdy trening!!:* <3
OdpowiedzUsuńdobre rady cioci Mai :)
OdpowiedzUsuńhaha dokładnie dobre rady cioci mai :) Ale co do tego to sie z toba zgadzam maja :)
OdpowiedzUsuń