Świruję. Zachowuję się jak jakaś (za przeproszeniem) nienormalna psychopatka! Oto co robię codziennie... gdy nikt mnie nie widzi:
Jadąc windą patrzę w lustro aby ocenić czy przed chwilą wymyślone kroki się zgadzają.
Zdejmując kurtke w przedpokoju tańczę.
Przygotowując obiad nucę sobie piosenkę, która pasowałaby do mojego wyimaginowanego układu.
Chodzę po domu tanecznym rokiem.
Po powrocie ze spaceru z psem tańczę przed dużym lustrem w domu i uświadamiam sobie, że te moje kroki są beznadziejne.
Wieczorem, przed myciem dostaję olśnienia i fajnie podkręcam tą choreografię.
Następnego dnia robię to samo i te wymyślone kroki po paru dniach łączę w jedną, trzydziestosekundową całość. Oczywiście w międzyczasie, gdy słucham płyt, iPoda, czy muzy z radia ruszam się w rytm piosenek. Tak wygląda moje życie od kilku tygodni. Raczej z nikim się tym nie dzielę.. nie wiem dlaczego? Każdy jest na swój sposób nieśmiały, nawet kiedy jest tak szalony jak ja;-) Macie szczęście, że wiecie o mnie takie rzeczy, mimo tego, że nigdy Wam się nie przydadzą.
Powiedzcie mi w komentarzach lub napiszcie na priv czy kiedykolwiek też mieliście takiego "fioła" jak ja?
Odpiszcie.
Maja, Majka, Majeczka.
To blog dla tancerzy i tancerek; osób początkujących a także tych bardziej zaawansowanych. Znajdziecie tu ciekawostki o tańcu, dowiecie się, czym jest TANIEC w moim życiu, zobaczycie jak tańczą inni. New Age zwali Was z nóg. Poznacie Locking i znajdziecie swój własny Freestyle. Zaskoczy Was Dancehall, a Contemporary oczaruje... Tutaj uwierzycie, że MARZENIA na prawdę mogą się spełnić!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A to mój dzień:
OdpowiedzUsuń- wracając ze szkoły śpiewam na klatce schodowej (gdybyś wiedziała jaką mam minę gdy ktoś nagle schodzi ze schodów i się na mnie patrzy)
- jadąc windą tańczę przed lustrem
- w domu nie chodzę - skaczę lub się tarzam...
- wieczorem tańczę przed lustrem w łazience...
nieźle "Jaaa :D". mam podobnie do Ciebie Majka: też kiedyś tak miałam. Po prostu w głowie masz dużo pomysłów na taniec i tak sobie tańczysz. Zbierz kroki w głowie i zrób z nich zaje***** taniec. moja rada.
OdpowiedzUsuńMarianka.
Też mam podobnie :D
OdpowiedzUsuńto u tancerzy jest chyba normalne :P